Droga Klasyczna na Mnichu. Jaki szpej ze sobą zabrać?

Mnich – dla wielu wspinaczy spełnienie tatrzańskich marzeń. Nic więc dziwnego, że obecnie jest jednym z najbardziej obleganych szczytów, co zresztą warto wziąć pod uwagę podczas planowania wyprawy. Mnich jest także bardzo uniwersalny. Drogi, które oferuje, mają zróżnicowany poziom trudności, ale widoki zapierają dech w piersiach niezależnie od trasy. Dziś podpowiadamy, jak skompletować zestaw, by bezpiecznie pokonać Drogę Klasyczną.

Co koniecznie trzeba mieć ze sobą na Drodze Klasycznej 4+?

Niestety nie da się stworzyć idealnego zestawu, który spełni oczekiwania wszystkich wspinaczy. Dużo zależy od poziomu umiejętności, indywidualnych preferencji sprzętowych, a także oczywiście od pory roku. Spróbujmy jednak wymienić letni szpej w uśrednionym zestawie, tak by mógł być ewentualnym punktem wyjścia dla każdego, kto do tej pory nie miał jeszcze okazji spotkać się z Mnichem osobiście:

  • liny dynamiczne połówkowe – 2 x 60 m
  • zestaw kości
  • friendy – około 8
  • ekspresy wspinaczkowe – około 10
  • taśmy – 2 do budowania stanowisk, a także około 6 w typie Dyneema z karabinkiem o długości 120 cm
  • sprzęt osobisty

Oczywiście wszystko trzeba przetestować na sobie. Z każdą kolejną wyprawą coraz łatwiej dobrać szpej, który idealnie się sprawdza, bez noszenia dodatkowych kilogramów „na wszelki wypadek”.

Bezpieczeństwo na Mnichu

Warto również przypomnieć, że Mnich to jednak coś innego niż podkrakowskie skałki. Spod nóg ekip, które już są na ścianie, w dół sypią się kamienie, na które trzeba bardzo uważać. Północno-zachodnia strona, na której znajduje się Droga Klasyczna 4+, ma wprawdzie dobrą asekurację, ale na szczycie na pewno nie ma miejsca na piknik. Ze względu na innych wspinaczy zjazd na linie raczej nie będzie możliwy, ale przy dobrej pogodzie wyprawa i tak robi wrażenie.